czwartek, 20 marca 2014

Co za dzień

Cześć!
Nie pisałam na blogu już chyba już z 5 dni. Niestety przez szkołę nie jestem w stanie często pisać.
Dzisiaj zdarzyła mi się dość nieprzyjemna sytuacja. Na W-F graliśmy w piłkę nożną z chłopakami i mój kolega z klasy tak pechowo kopnął piłkę, że dostałam nią prosto w twarz. Niestety dostałam dość mocno. Chciałam gdzieś usiąść i ochłonąć, ponieważ przez chwilę zupełnie nic nie wdziałam, lecz poleciała mi krew z nosa i musiałam iść z panią ją jakoś zatamować. Wtedy poczułam się jeszcze gorzej, bo jak już kiedyś pisałam, robi mi się nie dobrze na widok krwi. 
Ale teraz na szczęście już wszystko dobrze. Boli mnie tylko trochę nos. 


Jutro pierwszy dzień wiosny!
Kto idzie na wagary?
Lubicie ćwiczyć na W-F?

2 komentarze:

  1. weszłam tu przypadkiem i po prostu blog jest super!!!!

    http://livia-liviaa.blogspot.com/>> tutaj masz mój

    OdpowiedzUsuń