poniedziałek, 19 maja 2014

Szkoła

Hello!
Ostatnio bardzo dużo się u mnie dzieje, w szkole i nie tylko. Strasznie zabiegany miesiąc. Kartkówki, sprawdziany, odpowiedzi ustne i ciągłe poprawianie ocen. Ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Niedawno zdarzyła mi się nieprzyjemna sytuacja w szkole, ale nie będę tutaj o niej pisać.
Bardzo bym chciała, aby były już wakacje. Nie tylko przez ogrom nauki, ale także ludzi w naszej klasie. Można tak powiedzieć, że nie każdych lubię. Czasami są strasznie denerwujący, ale czasami potrafimy się zgrać i jesteśmy fajną klasą. Lecz gdybym miała wybierać na pewno nie wybrałabym takiej klasy. Niestety :<. Najbardziej denerwują mnie takie podziały i to właśnie ocenianie po wyglądzie. Przepraszam Was, że tak się użalam, ale musiałam gdzieś to napisać, aby mi trochę ulżyło.
Nie będę dalej już narzekać tylko wstawiam wakacyjne zdjęcia.


A Wy lubicie swoją klasę?
Pozdrawiam!

piątek, 16 maja 2014

Jak zaoszczędzić?

Cześć!
Zbliżają się wakacje. Nie wiem jak u Was, ale u mnie wtedy przydaje się porządny zastrzyk gotówki. Zawsze jak gdzieś wyjdę, to muszę kupić coś do picia, lody, itp. Spodoba mi się jakiś lakier do paznokci i chcę go kupić... A nie zawsze wypada prosić rodziców o pieniądze. Dlatego przygotowałam kilka propozycji jak można zaoszczędzić.

Jak zaoszczędzić?
1. Zamiast iść do kina, wypożycz film, lub obejrzyj go na komputerze.
2. Zamiast kupić książkę, wypożycz ja z biblioteki.
3. Zamiast kupować doładowanie do telefonu, rozmawiaj przez chaty, lub spotkacie się na żywo.
4. Zamiast wydawać drobne, wrzuć je do skarbonki.
5. Zamiast jeść fast foody, zjedz kanapkę lub sałatkę (nie tylko zaoszczędzisz, ale i schudniesz :)).
6. Zamiast brać pieniądze na drugie śniadanie, sam zrób sobie kanapkę.
7. Zamiast kupować drogi ubrania, kupuj na promocjach.
8. Zamiast bezmyślnie wydawać kieszonkowe, zastanów się nad tym co kupujesz.





Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam.
A Wy jak oszczędzacie?

poniedziałek, 12 maja 2014

Kreda do włosów

Witajcie kochani!
Jak wskazuje na to tytuł posta, dzisiaj napisze o kredzie do włosów. Pewnie już wiele osób o niej słyszało, ale ja objaśnię dokładnie jak nią malować włosy i wszystko inne.

Farbowanie włosów kredą przydaje się, gdy chcemy szybko i na krótko zmienić kolor fryzury. Wbrew powszedniej opinii do farbowania włosów nie nadają się jednak kredy szkolne, lecz specjalne fryzjerskie.

Jak uzyskać taki efekt?
Krok 1: Należy wybrać kolor na jaki chcemy pomalować nasze włosy. Paleta kolorów jest duża, więc z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.
Krok 2: Kredę najlepiej nakładać na świeże włosy. Możemy ją stosować na lekko mokre, jak i na suche włosy. Na troszkę mokrych włosach kolor jest intensywniejszy.
Krok 3: Na sam koniec suszymy włosy, lub czekamy aż nam same wyschną.


Ważne!
Ogromną zaletą kredy do włosów jest także to, że po pierwszym myciu wypłukuje się ona z włosów. Kreda nie powoduje niszczenia włosów ani rozdwajania się. Są łatwe w samodzielnej aplikacji i można się ich pozbyć za pomocą zwykłego szamponu.

Na jakich włosach najlepiej jest widoczna kreda?
Najlepiej i najwyraźniej widoczna jest na jasnych włosach. Ale to nie znaczy, że na ciemnych nie wychodzą w ogóle. Po prostu nie są tak intensywne.
Najlepsze kolory dla ciemnych włosów.
Na ciemnych włosach najlepiej wygląda kolor: niebieski, różowy, zielony i czerwony oraz wszystkie pochodne, a więc rudości (♥!), fiolety i pomarańcze.

A Wy malowałyście włosy kredą?
Możecie ją polecić?


piątek, 9 maja 2014

Piątek!

Witajcie kochani!
Na początku chcę Was przeprosić za moją krótką nieobecność na blogu.
Dzisiaj piątek! Dzisiejszy dzień miał być okropny, ale skończył się dość fajnie. Miała być kartkówka z chemii, ale z racji tego, że połowa klasy wyjechała na wycieczkę, pani ją przełożyła na następny piątek. Z religii także nie było testu, a z historii pani nie pytała. Ogólnie miałam dość luźny dzień.
Byłabym Wam wdzięczna gdybyście w komentarzach pod tym postem pisali propozycje na posty, bo jak na razie ja żadnych nie mam.


A Wam jak minął dzisiejszy dzień?

sobota, 3 maja 2014

Nie osądzaj książki po okładce, czyli co sądzę o stereotypach

Dzisiaj napiszę tutaj kilka słów o STEREOTYPACH.
Stereotyp - funkcjonujący w świadomości społeczeństwa uproszczony, skrótowy i zabarwiony wartościująco obraz rzeczywistości, odnoszący się do grup społecznych, osób, sytuacji, instytucji, utrwalony wielokrotnym powtarzaniem.

Kto nie słyszał o tym, że ''Blondynka jest głupia'', ''Ruda jest fałszywa''? Kto? Oczywiście jest to zwykła bzdura! Ludzie lubią osądzać innych po tym jak wyglądają czy skąd pochodzą. Przybijają pieczątkę na czoło i wpychają do odpowiedniej szufladki. Wiem, że sama tak nieraz robię. I rozumiem, że jest to karygodne, lecz staram się opanować.
Widzimy przystojnego chłopaka, wyobrażamy jaki to on nie jest cudowny. Pewnie dżentelmen, jaki jest pewnie kulturalny, pomocny i opiekuńczy. Te włosy, ten szczery uśmiech i ach... te niebieskie oczy! A tak naprawdę może on się okazać zwykłym idiotą. Chociaż oczywiście nie zawsze tak jest.
Chodzi o to, by nie skreślać kogoś za to kim jest, skąd jest i jak wygląda. Musimy dobrze go poznać a potem oceniać.
''Chyba wszyscy przypisujemy innych do gotowych stereotypów, zamiast wejrzeć w ich prawdziwą naturę. Szkoda, że nie zrozumiałem tego wcześniej. Mam wrażenie, że „prześlizgnąłem się” po zbyt wielu ludziach. '' - William Wharton



A Wy co myślicie o stereotypach?
Miłego wieczoru!